Europa komentuje wybory parlamentarne w Polsce

Zagraniczne media dużo uwagi poświęciły wyborom parlamentarnym w Polsce. Szczególna uwaga skoncentrowana jest wokół zwycięstwa Platformy Obywatelskiej oraz wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego.

2011-10-10, 03:32

Europa komentuje wybory parlamentarne w Polsce

Posłuchaj

Komentując wyniki wyborów w Polsce, węgierska prasa zwraca uwagę na wypowiedż Jarosława Kaczyńskiego - relacja Andrzeja Niewiadomskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Austriacka prasa zwraca uwagę na ponowne zwycięstwo w wyborach parlamentarnych w Polsce Platformy Obywatelskiej. Komentator dziennika "Die Presse" Paweł Flücinger w artykule "Reelekcja Donalda Tuska" podkreśla, że dzieje się tak po raz pierwszy po 1989 roku. Zdaniem autora artykułu, "Warszawa podąża nadal proeuropejskim kursem, a rozczarowany i wyrażnie przygnębiony Jarosław Kaczyński" poniósł "znaczącą porażkę".

Komentator dziennika "Der Standard" uważa, że największą niespodzianką wyborów jest sukces "antyklerykalnej partii Palikota" i niskie notowania lewicy, co może stanowić "ostrzeżenie również dla austriackiej ekipy rządzącej".

Natomiast komentator dziennika "Kurier" zwraca uwagę, że "wygrana nie zwalnia premiera Tuska od przeprowadzenia trudnych reform gospodarczych". Zdaniem austriackiego komentatora, "Polska, która deklaruje wejście do strefy euro, musi zredukować deficyt finansów publicznych, a dotychczasowy gabinet premiera Tuska nie miał na to odwagi".

 

REKLAMA

Drugi Budapeszt?

Komentując wyniki wyborów w Polsce, węgierska prasa zwraca uwagę na wypowiedż Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS wyraził przekonanie, że "przyjdzie taki dzień, iż nam się uda i będziemy mieli w Warszawie - Budapeszt".

Zdaniem komentatora lewicowego dziennika "Nepszabadszag", Warszawa "nie ma czego żałować". Komentator dziennika przypomina, że w najnowszych sondażach społecznych popularność węgierskiej prawicy od ubiegłrocznych wyborów parlamentarnych spadła o 20 procent, a "rzeszę rozczarowanych zagospodarowuje skrajnie prawicowy Jobbik, który uzyskuje już 20-procentowe poparcie Węgrów. Dziennik "Nepszabadszag" zamieszcza również wywiad z Adamem Michnikiem, który twierdzi, że "premier Orban manipuje Węgrami", ale Węgrzy nie powinni ulegać "historycznemu pesymizmowi".

Zdaniem komentatora kolejnego węgierskiego dziennika "Magyar Nemzet", "największym przegranym w polskich wyborach parlamentarnych jest lewica, która nie potrafiła zagospodarować rozczarowanego elektoratu i nie wykorzystała ogromnej szansy w walce politycznej, jaka toczyła się między Platformą Obywatelską oraz Prawem i Sprawiedliwością". Wolne miejsce obsadziła mało znana na Węgrzech partia Janusza Palikota - twierdzi komentator "Magyar Nemzet".

 

REKLAMA

Polska polityka jest "konkurencyjna"

Na Białorusi o wyborach parlamentarnych w Polsce informują głównie media niezależne i internetowe. Niektóre z nich robią analogie do wyborów na Białorusi.

Portal internetowy "Nawiny" pisze, że polska polityka - w odróżnieniu od białoruskiej - jest konkurencyjna, a walka o głosy wyborów jest realna. Gazeta internetowa zauważa, że w wyniku wyborów zapewne żadna partia nie będzie mogła samodzielnie utworzyć rządu. Dlatego potrzebna będzie powyborcza koalicja i wzajemne ustępstwa. "I to jest właśnie demokracja" - pisze Aleksander Kłaskouski, znany publicyta.

Niezależna agencja prasowa BiełaPAN poinformowała, że premier Donald Tusk po głosowaniu wyraził nadzieję, że Białoruś również doczeka się wolnych i sprawiedliwych wyborów - takich jak w Polsce.

Białoruska telewizja ONT anonsując polskie wybory parlamentarne zaliczyła je do jednych z najważniejszych wydarzeń niedzieli w Środkowej Europie. Zdaniem państwowego kanału telewizyjnego, głosowanie w Polsce "określi pozycję Warszawy w rozwiązywaniu ważnych europejskich problemów".

REKLAMA

mr

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej