Protesty w Grecji. Parlament otoczony przez policję
W centrum Aten rozpoczął się 48-godzinny strajk generalny przeciwko rządowemu planowi oszczędności.
2011-10-19, 13:13
Posłuchaj
Grecki parlament został otoczony przez kilkadziesiąt wozów policyjnych, które odgrodziły budynek od tłumu demonstrantów. Policja wzmocniła też swą obecność na ateńskich ulicach.
W południe policja oszacowała liczbę uczestników pochodów na około 50 tys. Hasła na niesionych przez demonstrantów transparentach wzywają do "natychmiastowej" dymisji rządu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Związkowcy z GSEE i ADEDY wezwali do udziału w 48-godzinnym strajku niemal wszystkie kategorie zawodowe: od urzędników, poprzez lekarzy i nauczycieli po handlowców, dokerów, kierowców taksówek i pracowników stacji benzynowych. Nie pracują muzea, urzędy celne i szkoły. Zamkniętych jest wiele sklepów, banków czy kiosków.
Jeszcze bardziej zacisną pasa
To już piąty strajk generalny od początku roku i drugi dwudniowy od końca czerwca. Grecy protestują przeciwko oszczędnościowym posunięciom socjalistycznego rządu premiera Jeorjosa Papandreu.
Oszczędności są warunkiem dalszego korzystania przez pogrążoną w kryzysie zadłużenia Grecję z pomocy międzynarodowej, bez której kraj ten musiałby ogłosić bankructwo. Grecja czeka na kolejną transzę, wysokości 8 miliardów euro, z pierwszego pakietu pomocy opiewającego na 110 miliardów euro, przyznanego w 2010 roku.
W czwartek w parlamencie ma się odbyć głosowanie w sprawie dalszych oszczędności, umożliwiających m.in. zmiany w układach zbiorowych, otwierając drogę do obniżek świadczeń.
IAR,PAP,kk
REKLAMA