Tarnobrzeg: przyszedł naprawić zamek, dostał tasakiem
Ślusarz trafił w sam środek sprzeczki. Pijany Rafał M. zaatakował go tasakiem, gdy stanął w obronie kobiety - matki konkubiny napastnika.
2011-10-25, 19:53
31-letniego Rafała M. z Mielca, tarnobrzeski Sąd Okręgowy skazał na cztery lata pozbawienia wolności. Wyrok nie jest prawomocny. M. został przez prokuraturę oskarżony o usiłowanie zabójstwa, jednak sąd zmienił kwalifikację prawną czynu na naruszenie czynności ciała lub rozstrój zdrowia na okres powyżej 7 dni, ponieważ nie dopatrzył się w działaniu oskarżonego próby zabójstwa. Mężczyzna musi też zapłacić na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w wysokości pięciu tysięcy złotych.
Do zdarzenia doszło w marcu podczas libacji alkoholowej w mieszkaniu matki konkubiny Rafała M. M. zaatakował tasakiem w głowę mężczyznę, który przyszedł do mieszkania naprawić zamek i stanął w obronie kobiety. Zakrwawionemu mężczyźnie udało się wybiec na korytarz, gdzie stracił przytomność. M. w chwili zdarzenia miał w organizmie 3,26 promila alkoholu.
Oskarżony był już czterokrotnie karany za kradzieże i rozbój. Więzienie opuścił w lipcu ub. roku, wtedy też zamieszkał ze swoją konkubiną w mieszkaniu jej matki w Mielcu.
PAP,kk
REKLAMA