Kolejny chiński statek kosmiczny niedługo na orbicie
Chiny zapowiedziały wystrzelenie w kosmos pierwszego statku kosmicznego zdolnego do połączenia z modułem, który umieściły na orbicie w ubiegłym miesiącu. To przełom w rosnącym chińskim programie kosmicznym.
2011-10-26, 08:36
Bezzałogowy statek kosmiczny Szenzhou-8 zostanie wyniesiony na orbitę przez rakietę Daleki Marsz-2F na początku listopada – podały państwowe media. Później podjęta zostanie próba przybicia do modułu Tiantong-1, laboratorium kosmicznego które jest już kosmosie od września.
Władze chińskiej agencji kosmicznej określają to mianem wielkiego doświadczenia, które ma pomóc w budowie załogowej chińskiej stacji kosmicznej, która na stałe ma pojawić się na orbicie około 2020 roku. To także kolejny duży krok w rozbudowie programu, którym chlubią się komunistyczne Chiny zwłaszcza w czasie, gdy amerykańska NASA zmuszona została do ograniczenia wydatków i wstrzymania startów rakiet załogowych.
Państwowa agencja prasowa Xinhua nie podała dokładnej daty startu Szenzhou-8, ale poinformowała że statek został już przetransportowany do bazy kosmicznej Jiuquan na pustyni Gobi.
Chinom daleko jeszcze do dogonienia zaawansowanych programów potęg kosmicznych. Rosja, Stany Zjednoczone i inne kraje wspólnie korzystają z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, Chiny nie należą zaś do tej grupy. Jednak Stany Zjednoczone nie planują testów nowej rakiety kosmicznej przed 2017 rokiem. Rosja oświadczyła zaś, że załogowe misje kosmiczne nie są już priorytetem dla jej programu kosmicznego, którego inwestycje przeżywają ciągłe opóźnienia i usterki.
REKLAMA
Chiny w ubiegłym roku wystrzeliły drugiego już satelitę krążącego po orbicie Księżyca, wcześniej zaś stały się trzecim krajem po Rosji i Stanach Zjednoczonych, którego astronauci wyszli na spacer kosmiczny wokół swojego pojazdu w 2008 roku. Chiny planują też wysłanie bezzałogowej misji na Ksieżyć w 2012 roku, oraz sprowadzenie na Ziemię próbek ziemi i kamieni około 2017 roku. Po 2020 roku spodziewane jest lądowanie pierwszego tajkoanuty na Księżycu.
sg
REKLAMA