"PiS przetrwa czy Ziobro zostanie, czy nie"
Szef Klubu Parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak uważa, że rozstrzygnięcie sprawy Zbigniewa Ziobry powinno nastąpić jak najszybciej.
2011-10-31, 16:00
Posłuchaj
Decyzję podejmie formalnie rzecznik dyscypliny partyjnej.  Gdyby procedura miała się przedłużyć, to korzystając ze statutu prezes  może wiceprezesa zawiesić w prawach członka PiS. Taki los spotkał już  kiedyś Ludwika Dorna i Elżbietę Jakubiak.
 Według szefa klubu parlamentarnego PiS, mówiąc w prasowych  wywiadach o perspektywie rozbicia Prawa i Sprawiedliwości, Zbigniew  Ziobro popełnił błąd polityczny. Jest to, zdaniem Mariusza Błaszczaka,  wyjście naprzeciw potrzebom politycznym przeciwników PiS i "szukanie  dziury w całym". 
Mariusz Błaszczak uważa, że PiS jest wartością samą w  sobie i przetrwa bez względu na to czy Zbigniew Ziobro będzie  wiceprezesem partii, czy nie będzie.            Szef Klubu Parlamentarnego PiS podkreślił, że w partii  następują zmiany i wiceprezes Ziobro albo ich nie dostrzega, albo nie  chce dostrzegać. 
Te zmiany polegają między innymi na wejściu do Sejmu wielu  nowych ludzi, a także na tym, że PiS kładzie teraz nacisk na sprawy  gospodarki, a nie jak dawniej - na kwestie związane z wymiarem  sprawiedliwości.             
Ziobrzyści stają w obronie Ziobry
W PiS jest też grupa ludzi, którzy w przeciwieństwie do  Mariusza Błaszczaka nie wyobrażają sobie partii bez Zbigniewa Ziobry.  Tak uważa poseł Andrzej Adamczyk. Jako zwolennik Zbigniewa Ziorby  określił się też Andrzej Dera. 
Ziobrystów jest w partii więcej, ale  zdaniem Andrzeja Dery nie można powiedzieć, że to ci, którzy we wtorek nie  poparli wyboru Mariusza Błaszczaka na szefa klubu parlamentarnego PiS.  Przeciw głosowały 22 osoby, kilka się wstrzymało.            
Andrzej Dera uważa, iż karanie Zbigniewa Ziobry za  ostrzeżenie, że jeśli nic się nie zmieni to po następnych przegranych  wyborach PiS może się podzielić, jest nieporozumieniem. Według posła nie  jest to szkodzenie partii i statut nie został naruszony. 
Poseł Dera  liczy na to, że wszystko uda się wyjaśnić podczas dyskusji na temat  przyczyn wyborczej porażki i przyszłości PiS. Taka dyskusja ma się odbyć  na jednym z następnych posiedzeń klubu i podczas zapowiedzianej na  listopad Rady Politycznej PiS.
IAR,kk