Szwecja: mieszane nastroje po sprzedaży Saaba

2011-10-29, 13:01

Szwecja: mieszane nastroje po sprzedaży Saaba
. Foto: fot. Flickr/NAParish

Zakup przez kapitał chiński upadającego producenta samochodów Saab wywołał w szwedzkich mediach falę komentarzy.

Posłuchaj

Relacja Michała Haykowskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Obok radości z powodu uratowania znanej marki i miejsc pracy dla tysięcy Szwedów, pojawiają się w nich ostrzeżenia przed rysującym się nowym porządkiem świata z Chinami jako jedną z głównych potęg.

"Saab jedzie dalej, podobnie jak Volvo, ale z chińskimi właścicielem przy kierownicy" - stwierdza Claes Arvidsson, komentator polityczny dziennika "Svenska Dagbladet".

 

Apetyt Chińczyków coraz większy

Jednocześnie - jak pisze - widać, że możliwości i apetyty Chin są większe:

"Pekin sygnalizuje już chęć pomocy Europie w jej walce z obecnym i z przyszłymi kryzysami finansowymi. Trzeba pamiętać, że ta rosnąca potęga ekonomiczna jest równocześnie biednym krajem z niskim dochodem narodowym na głowę obywatela. Z drugiej strony coraz głośniej odzywają się w nim głosy o potrzebie dania nauczki rożnym sąsiadom na wzór Rosji pouczającej Gruzję".

"To, że Chiny uratowały Saaba i chcą ratować euro przed upadkiem, to dowody na narodziny nowego świata. Chiny są jego wschodzącą gwiazdą. Tworzy to zarówno nowe możliwości jak i zagrożenia" - konkluduje szwedzki komentator "Svenska Dagbladet".

mr

Polecane

Wróć do strony głównej