Brytyjska marynarka nieobecna na morzach. Cięcia i Libia
Ministerstwo obrony w Londynie przyznało, że przez cały październik Marynarka Królewska nie miała na wodach brytyjskich ani jednego okrętu w siłach szybkiego reagowania.
2011-11-02, 05:45
Posłuchaj
Bezpośrednim powodem był ich udział w operacji libijskiej. Ale media upatrują prawdziwej przyczyny w oszczędnościach.
Od wiosny ze służby wycofano jedyny lotniskowiec Ark Royal, 4 ostatnie fregaty typu 22. Siły nawodne Royal Navy skurczyły się z 24 do 19 okrętów.
Miesiąc temu wymówienia dostał pierwszy tysiąc marynarzy. Do 2015 roku ze służby odejdzie jeszcze 4 tysiące. Rząd broni się, że otrzymał w spadku po rządach labourzystów "czarną dziurę" - deficyt 38 miliardów funtów w budżecie obronnym.
Ale były minister do spraw bezpieczeństwa narodowego, admirał Lord West powiedzial BBC: "Kiedy labourzyści obejmowali rządy w 1997 roku była również 'czarna dziura' - około 28 miliardów."
REKLAMA
Dr Lee Willet z Królewskiego Instytutu Sił Zbrojnych ostrzega, że cięcia w Royal Navy odbiją się nie tylko na obronności kraju: "Tu naprawdę chodzi o dalekosiężne wpływy strategiczne Wielkiej Brytanii, bo marynarka zawsze odgrywała w tym centralną rolę."
sg
REKLAMA