Maciejowskiemu w najgorszym przypadku grozi wydalenie z PiS - informuje Gazeta Wyborcza. Może też dostać upomnienie, naganę lub zostać zawieszony na dwa lata.
Za internetowe wypowiedzi Maciejowskiego czeka także prawdopodobnie usunięcie z komisji kultury Rady m.st. Warszawy, w której zasiada. Taki wniosek wkrótce trafi pod obrady tego organu.
Maciejowski na bieżąco komentował na Twitterze wydarzenia związane z wtorkowym awaryjnym lądowaniem Boeinga 767 na Okęciu.
"cywilny boeing jest przygotowany do lądowania na brzuchu a bombowiec TU154 nie wytrzymuje zderzenia z brzozą tak?!!!!!! " - napisał radny do rzecznika rządu Pawła Grasia. Po chwili dodał: "a teraz te szuje z PO będą piały jaki to wielki sukces ryżego".
Kolejne posty Maciej Maciejowski wpisywał podczas transmitowanego przez telewizję wystąpienia Bronisława Komorowskiego.
"Miała być konf LOT ale to bydle musi sie podlansować, podziękuj swoim panom z Kremla pajacu" - napisał radny PiS. Po chwili uzupełnił wypowiedź: "Opóźnienie merytorycznej konferencji LOT aby mógł się lansować Komorowski to skandal".
W czwartek, także na Twitterze, przeprosił za użyte sformułowania.