"Dwie partie nic nie robią, dwie zajmują się sobą, tylko Palikot pracuje"

Politolog dr Olgierd Annusewicz krytykuje koalicję za bierność, a opozycję za skupienie na wewnętrznych sprawach. Uważa, że wyborcy dzięki temu docenią Ruch Palikota.

2011-11-08, 12:40

"Dwie partie nic nie robią, dwie zajmują się sobą, tylko Palikot pracuje"
Janusz Palikot (C), Andrzej Rozenek (P) i Artur Dębski (L) podczas posiedzenie klubu parlamentarnego Ruchu Palikota. Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Posłuchaj

Olgierd Annusewicz, politolog: najpierw lewica się zajmowała samą sobą, wyborami przewodniczącego klubu parlamentarnego, teraz jest kłótnia w PiS. Jedynym ugrupowaniem, które cokolwiek zrobiło merytorycznego jest ten nieszczęsny Palikot, z którego wszyscy się śmieją.
+
Dodaj do playlisty

Pierwsze posiedzenie Sejmu przed nami, ale niewielu polityków ma powody do radości, uważa politolog doktor Olgierd Annusewicz z Uniwersytetu Warszawskiego.

Zdaniem eksperta, dwie partie: Platforma Obywatelska i PSL aktualnie nic nie robią, dwie: PiS i SLD zajmują się swoimi wewnętrznymi problemami, a wykorzystuje to Janusz Palikot.

- On jako jedyny złożył wniosek o usunięcie krzyża i już we współpracy z SLD zaczął pracować nad ustawą o związkach partnerskich. I wyborcy to będą widzieć, że dwie partie nic nie robią, dwie się zajmują same sobą, a Palikot pracuje - mówi Annusewicz.

Pojawiają się głosy, że niewidoczny w ostatnich dniach premier przygotowuje expose, które wygłosi na początku grudnia. Głównym motywem w wystąpieniu szefa rządu ma być kryzys, z którym boryka się Europa, choć zdaniem politologa, to tylko wymówka.

REKLAMA

- Tego uczą w biznesie, że jeśli masz organizację, która jest na skraju jakiegoś poważnego problemu, to musisz ją szybko zmienić. W związku z tym, mówienie o tym, że nie możemy zmieniać, bo jest kryzys, jest absolutnie sprzeczne z podstawowymi zasadami prowadzenia biznesu - uważa Olgierd Annusewicz. - Właśnie teraz jest czas, by coś zmienić, żeby kiedy przyjdzie kryzys być na niego gotowym.

We wtorek odbędzie się inauguracyjne posiedzenie Sejmu i Senatu. Prezydent Bronisław Komorowski przyjmie dymisję rządu Donalda Tuska i jednocześnie powierzy przewodniczącemu Platformy Obywatelskiej misję tworzenia nowego gabinetu.

IAR, wit

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej