Uprowadzeni Francuzi wolni. Po pięciu miesiącach

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>

W komunikacie napisano jedynie, że prezydent Nicolas Sarkozy serdecznie dziękuje za pomoc sułtanowi Omanu. Francuzi pracujący dla organizacji charytatywnej zaginęli 28 maja w jemeńskiej prowincji Hadramaut. Pod koniec lipca przedstawiciele jednego z jemeńskich plemion poinformowali, że za porwaniem stoi al-Kaida, która za ich uwolnienie domaga się 12 milionów dolarów.

We wrześniu ujawniono zaś nagranie, w którym mężczyzna i dwie kobiety przedstawiają się jako uprowadzeni w maju francuscy pracownicy organizacji charytatywnej.

W Jemenie, jednym z najuboższych krajów arabskich, często dochodzi do porwań zachodnich turystów albo pracowników. Za porwaniami stoją tamtejsze plemiona, które w zamian za uwolnienie zakładników domagają się okupu albo ustępstw ze strony rządu. W ciągu 15 ostatnich lat w Jemenie porwano ponad 200 obywateli krajów zachodnich. Większość odzyskała wolność.

REKLAMA

IAR, aj