Choroba nie wydłuży już najtrudniejszych procesów
"Rzeczpospolita" pisze o propozycjach zmian procedury karnej przygotowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości.
2011-11-17, 06:22
Zakładają one, że kiedy nastąpi niedająca się przezwyciężyć przeszkoda: śmierć, długa i ciężka choroba albo wyłączenie sędziego od orzekania w konkretnej sprawie, proces będzie można kontynuować. Sądy nie będą słuchać po raz drugi świadków ani przeprowadzać dowodów. Po zmianie składu orzekającego proces ma być kontynuowany.
Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>
Dotychczas, kiedy w procesie na początku nie powołano sędziego czy ławnika zapasowego, bez względu na etap, sprawa zaczynała się jeszcze raz. W ciągu trzech ostatnich lat w całym kraju wyznaczono ławników dodatkowych w 1029 sprawach karnych.
Po zmianach nowy członek składu sędziowskiego przed pierwszym terminem sprawy zapozna się z nią i złoży oświadczenie. Może w nim stwierdzić, że zapoznał się z całym materiałem i jest przygotowany do orzekania lub zgłosić chęć powtórzenia któregoś z dowodów czy zadania pytania konkretnemu świadkowi.
Dzięki zmianom ma być taniej, procedury będą też mniej uciążliwie dla świadków, biegłych, ale też i samych oskarżonych. Poprawić ma się też odbiór społeczny sądownictwa.
IAR, sm
REKLAMA