"Ministrowie zostali wybrani drogą losowania"
Klub Solidarna Polska uważa, że nowy rząd Donalda Tuska to rząd stagnacji i kontynuacji, skonstruowany zgodnie z zasadą "tu i teraz".
2011-11-18, 12:48
Posłuchaj
Rzecznik klubu Patryk Jaki nie dostrzegł wśród ministrów osób odważnych, które głośno mówią o planowanych reformach. - Odnoszę takie wrażenie, że ten rząd ma przede wszystkim dobrze wyglądać, a nie dobrze rządzić. Chyba nie o to chodzi - komentuje.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Według posła, niektórzy ministrowie zostali wybrani nie według kryteriów merytorycznych, ale drogą losowania. - Proszę zwrócić uwagę - lekarz został ministrem polityki społecznej, ekonomistka została ministrem sportu, filozof ministrem sprawiedliwości, a osoba, która była dotychczas znana z zainteresowania sportem - Sławomir Nowak - została ministrem transportu - mówi.
Szef Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk uważa, że premier nie wywiązał się z większości obietnic złożonych cztery lata temu, więc istnieje obawa, że tak będzie i tym razem.
Arkadiusz Mularczyk liczy jednak na to, że w swoim expose premier wskaże kierunek, w jakim pod jego rządami będzie zmierzał kraj. - Chociaż na pewno wszyscy liczymy, że zaprezentowany program wyznaczy pewną drogę, pewien kierunek, w którym nasze państwo będzie podążało, mamy nadzieję, że potencjalne cięcia nie będą dotyczyły polskich rodzin - mówi.
Przeczytaj także:
Dzień na żywo: zaprzysiężenie rządu Donalda Tuska
IAR,kk
REKLAMA