W 2012 roku nie będzie końca świata

2011-12-02, 21:59

W 2012 roku nie będzie końca świata
. Foto: NASA/Wikimedia Commons

Do tej pory panowało przekonanie, że Majowie przepowiedzieli, że 21 grudnia 2012 roku nastąpi koniec świata. - Zostali źle zinterpretowani - twierdzi niemiecki naukowiec.

Ekspert od Majów, Sven Gronemeyer podkreśla, że świat nie ma powodów do obaw. Kamienna tablica, z której wyczytano przepowiednię ma ponad 1300 lat i nie jest w najlepszym stanie. Istniejące na niej pęknięcia jego zdaniem uniemożliwiają prawidłową interpretację tekstu.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Według Gronemeyera na 21 grudnia 2012 roku Majowie zapowiedzieli nie koniec świata, a przybycie na Ziemię ich boga Bolona Yokte. A ponieważ jest on bogiem stworzenia i wojny, ludzie muszą się przygotować na jego przybycie.



Jak podkreśla naukowiec, nie ma żadnej wzmianki o tym, jakoby Bolon Yokte miał zniszczyć Ziemię. Jego zdaniem data ma znaczenie głównie symboliczne.

Nie 2012 a 2116?

Sven Gronemeyer nie jest pierwszym naukowcem, który podważa opinie o końcu świata jaki mieli przewidzieć Majowie. Część badaczy ocenia, że Indianie kończąc wyliczenia swojego kalendarza na 2012 roku zapowiadali koniec czwartej epoki w dziejach świata, a koniec jego samego.

Z kolei Vladimir Bohm i Bohumil Bohm, związani z Uniwersytetem w Dreźnie uważają, że naukowcy, interpretujący kalendarz Majów pomylili się w wyliczeniach. Ich zdaniem  koniec świata nie nastąpi 21 grudnia 2012 roku, lecz ponad 100 lat później, w 2116 roku.


thesun.co.uk, kk wiadomosci24.pl,gs

Polecane

Wróć do strony głównej