Dziwne opary w szkole. "Dzieci padały jak muchy"

W Zespole Szkół w Świdnicy pod Zieloną Górą z niewiadomych przyczyn zemdlało 11 uczniów. Wszyscy trafili do szpitala. Ewakuowano 300 osób.

2011-12-05, 19:27

Dziwne opary w szkole. "Dzieci padały jak muchy"
. Foto: Przykuta/Wikimedia Commons/CC

W poniedziałek w szkole odbywało się spotkanie z biskupem Stefanem Regmuntem, na które przyszło około 300 uczniów. W pewnym momencie dzieci zaczęły osuwać się na ziemię i uskarżać na bóle głowy.

Zarządzono ewakuację. Nauczyciele wezwali na miejsce strażaków i pogotowie. Koło szkoły wylądował śmigłowiec ratowniczy. Niektórym dzieciom podano tlen. 19 uczniów trafiło do szpitala. Mają od 10 do 15 lat.

 

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

REKLAMA

 

Strażacy wykluczyli, że przyczyną zasłabnięcia był wyciek gazu lub siarkowodór. Przypuszczają, że ktoś mógł rozpylić jakiś środek, który spowodował zasłabnięcie.

 

mmwroclaw.pl,  mr

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej