Koktajle Mołotowa w akcji. "Teraz rewolucja socjalna"
Grecka policja użyła gazu łzawiącego przeciwko kilkudziesięciu osobom, które protestowały w Atenach.
2011-12-06, 20:06
Marsz, upamiętniający 15-latka zastrzelonego trzy lata temu przez policjanta, zgromadził ok. 2 tys. osób, czyli mniej niż w poprzednich latach, jednak miał podobnie gwałtowny przebieg. Ubrani na czarno młodzi ludzie skandowali hasła przeciwko niepopularnym planom oszczędnościowym rządu i nieśli transparenty o treści: "Teraz rewolucja socjalna".
Do największych starć doszło w stolicy i w Salonikach na północy, gdzie demonstranci rzucali w policjantów wyłamanymi płytami chodnikowymi i butelkami z benzyną. Policja poinformowała, że dwie osoby zostały lekko ranne.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
6 grudnia 2008 roku w trakcie tłumienia młodzieżowych zamieszek 15-letni Aleksandros Grigoropoulos został zastrzelony przez funkcjonariusza. Jego śmierć wywołała wówczas rozruchy na skalę, jakiej Grecja nie doświadczyła od dziesięcioleci.
W październiku 2010 roku policjant został uznany przez sąd za winnego śmierci nastolatka i skazany na dożywocie.
mr
REKLAMA
REKLAMA