Nowa inscenizacja "Halki" w Operze Narodowej
Reżyserka Natalia Korczakowska przyznała, że chce zwrócić uwagę w spektaklu na konflikty i współczesne podziały w społeczeństwie.
2011-12-15, 18:17
Posłuchaj
Te konflikty - w jej opinii - są istotą opery i sprawiają, że opowiadana historia nie jest powierzchowna. Jej zdaniem, większość współczesnych realizacji redukuje libretto "Halki" do dramatu psychologicznego, nie znajdując w dzisiejszych czasach dość wyraźnej linii podziału klasowego.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
- Sukces tej opery polega właśnie na tym, że ludzie stykają się z problemem społecznym - aktualnym, zapalnym. Z podziałem na ludzi lepszych i gorszych. Podjęłam się pracy nad tą operą, bo chcę pokazać, znaleźć ten podział współcześnie - mówi Korczakowska.
Premiera "Halki" Stanisława Moniuszki w reżyserii Natalii Korczakowskiej odbędzie się 23 grudnia. Tego wieczoru oraz 27 i 29 grudnia solistów oraz Chór i Orkiestrę Teatru Wielkiego - Opery Narodowej poprowadzi Marc Minkowski. Kolejne przedstawienia odbędą się pod dyrekcją Łukasza Borowicza: 3, 5, 7 i 25 stycznia.
W obsadzie znaleźli się m.in. Piotr Nowacki, Mieczysław Milun (Stolnik), Artur Ruciński (Janusz), Wioletta Chodowicz (Halka) i Rafał Bartmiński (Jontek).
IAR,PAP,kk
REKLAMA