Prezes PiS: katastrofa smoleńska zemstą za Gruzję
Jarosław Kaczyński w miarę upływu czasu jest coraz bardziej przekonany, że 10 kwietnia 2010 roku doszło do zamachu.
2011-12-16, 07:37
Według prezesa PiS mogła to być rosyjska zemsta za sprzedaż Gruzji rakiet, którymi bronili się przed rosyjskim atakiem w 2008 roku – pisze "Super Express". Sprawa dotyczy wojny Rosji z Gruzją, w czasie której Polacy sprzedali Gruzinom polskie rakiety. – Motyw mógł być na poziomie emocjonalnym – tłumaczy szef PiS.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Jarosław Kaczyński od początku nie miał przekonania co do prawdziwości ustaleń śledczych i biegłych. Nie przekonała go również koncepcja specjalistów o uderzeniu w brzozę, które uszkodził skrzydło samolotu. – Nawet dziecko dziś nie wierzy, że zatrzymała go brzoza – mówił w jednym z wywiadów po katastrofie smoleńskiej.
Czytaj więcej w serwisie Smoleńsk, 10 kwietnia 2010 >>>
"Super Express"/ sm
REKLAMA