Krosno: wypadek na basenie. Będzie śledztwo

16-letni chłopiec zemdlał gdy ćwiczył nurkowanie. Tonącemu nikt nie pomógł. Ratowników - według świadków - nie było na basenie.

2011-12-19, 14:24

Krosno: wypadek na basenie. Będzie śledztwo
. Foto: (fot. Wikimedia Commons)

Posłuchaj

Marek Cecuła, rzecznik krośnieńskiej policji o sprawie
+
Dodaj do playlisty

Do wypadku doszło w czwartek wieczorem na terenie krytej pływalni przy ul. Wojska Polskiego w Krośnie.

Chłopiec ćwiczył swoją wytrzymałość, pływając pod wodą na jednym oddechu. Obraz monitoringu pokazuje, jak przez dłuższy czas pływa pod wodą. Nagle wynurza się, próbuje wstać, a potem upada do wody. Choć w brodziku jest kilka osób, nikt nie reaguje.

Odnajduje go po trzech minutach zaniepokojona siostra i wydobywa z wody. Z relacji siostry chłopca wynika, że w momencie wypadku na basenie nie było dwójki ratowników. 16-latek walczy teraz o życie w szpitalu w Rzeszowie.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Do krosnieńskiej prokuratury wpłynął wniosek o wszczęcie śledztwa w sprawie wypadku. Śledztwo prokuratury ma wykazać, czy personel pływalni zaniedbał swoje obowiązki oraz wyjaśnić okoliczności związane z powiadomieniem pogotowia ratunkowego.

Załoga miała zostać wprowadzona w błąd, że chłopiec stracił przytomność w następstwie upadku i uderzenia głową o posadzkę. Taka informacja spowodowała inny tok czynności ratunkowych.

IAR,kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej

Najnowsze