Komorowski unika pytań o prawa człowieka w Chinach
Ze źródeł, do których dotarło Polskie Radio wynika, że podczas spotkania prezydentów Polski i Chin w Pekinie rozmawiano między innymi o budowaniu państwa prawa.
2011-12-20, 17:53
Posłuchaj
Bronisław Komorowski w ciągu trzech dni wizyty, która podnosi znaczenie stosunków Polski i Chin do rangi strategicznych, unika jednak odpowiedzi na pytania uznawane przez Pekin za drażliwe - w tym na te dotyczące praw człowieka.
Jeszcze przed rozpoczęciem wizyty w Chinach środowiska polskich organizacji pozarządowych apelowały do prezydenta Komorowskiego, aby podczas rozmów o gospodarce nie zapominał też o wartościach i upomniał się o prawa chińskich dysydentów.
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
Na dwa dni przed rozpoczęciem wizyty polskiego prezydenta w Chinach do więzienia trafił jeden z najbardziej znanych chińskich adwokatów. Gao Zhisheng. Prawnik został skazany w 2006 roku na trzy lata w zawieszeniu na pięć. Do aresztu trafił zaledwie na kilka dni przed upływem terminu warunkowego zawieszenia kary. Przeciwko jego uwięzieniu protestowały USA i Unia Europejska, ustami między innymi Jerzego Buzka.
REKLAMA
Bardzo ważne, bardzo ważne...
Prezydent Bronisław Komorowski poproszony o komentarz w tej sprawie, odnosząc się do znaczenia kwestii praw człowieka w Chinach, odparł: "Bardzo ważne, bardzo ważne, bardzo ważne, bardzo ważne". Przed rozpoczęciem wizyty, Fundacja Inna Przestrzeń w Polsce zwracała się z apelem do Bronisława Komorowskiego o poruszenie kwestii praw człowieka, także z racji sprawowanej przez Polskę prezydencji w Unii Europejskiej.
IAR, to
REKLAMA