Naukowcy o mitycznym "Klubie 27"
Amy Winehouse zmarła w wieku 27 lat, podobnie jak Kurt Cobain, Jim Morrison, Jimi Hendrix i Janis Joplin. Czy to przypadek?
2011-12-27, 18:22
Czy 27 lat to wiek najbardziej niebezpieczny dla znanych i popularnych muzyków? "Badania tego nie potwierdzają, to dość powszechny mit" - twierdzi "British Medical Journal".
Periodyk powołuje się na badania historii 1046 muzyków, których choć jeden album znalazł się na pierwszym miejscu brytyjskich list przebojów w latach 1956-2007. Spośród tych artystów zmarło nagle 71.
REKLAMA
Wyliczono, że jako dwudziesto- i trzydziestolatkowie umierają oni prawie trzy razy częściej niż inne osoby w tym samym wieku. Ale nic nie wskazuje na to, że znani muzycy najczęściej umierają w wieku 27 lat.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Określenie "Forever 27 Club", termin oznaczający wpływowych muzyków, którzy zmarli w wieku 27 lat, pojawiło się w kulturze masowej po śmierci czterech muzyków: Briana Jonesa, Jimi'ego Hendrixa, Janis Joplin i Jima Morrisona, zmarłych w latach 1969-1971.
REKLAMA
Do "Forever 27 Club" należy także zmarły w kwietniu 1994 r. Kurt Cobain, lider, wokalista, gitarzysta i autor tekstów zespołu "Nirwana" (w 2003 r. sklasyfikowanego na 12. miejscu listy 100 najlepszych gitarzystów wszech czasów według magazynu "Rolling Stone").
Cobain popełnił samobójstwo, strzelając sobie w głowę. Książka biograficzna "Heavier Than Heaven" przekonuje, że kilka tygodni po śmierci muzyka jego siostra twierdziła, że gdy Kurt był małym chłopcem, często mówił, że chciałby wstąpić do "Klubu 27".
Muzycy nie umierają, bo medycyna się rozwija
Listę zamyka Amy Winehouse, która zmarła w lipcu 2011 r. w wieku 27 lat na skutek przedawkowania alkoholu. Piosenkarka jak na obecne czasy jest wyjątkiem. BMJ twierdzi, że muzycy nie umierają już tak wcześnie, a to dzięki temu, że są lepsze leki i metody leczenia osób, które przedawkowały narkotyki.
REKLAMA
Amy Winehouse zabrakło szczęścia? Opublikowane 26 października 2011 r. wyniki śledztwa wykazały, że zmarła na skutek nieszczęśliwego wypadku. Doszło u niej do wstrząsu wywołanego nadużyciem alkoholu po okresie abstynencji.
PAP, gs
REKLAMA