"Wyświadczamy przysługi UE, a zapominamy o Polsce"
Konrad Szymański (PiS) podkreślił, że polska prezydencja to było sześć miesięcy, w trakcie których wyświadczaliśmy przysługi krajom Unii Europejskiej, zapominając o własnych interesach.
2011-12-27, 20:25
Posłuchaj
Wśród pozytywnych punktów prowadzenia przez polski rząd polityki zagranicznej w mijającym roku Konrad Szymański (PiS) wskazał na podtrzymanie sceptycznego stosunku wobec pakietu klimatycznego.
Eurodeputowany podkreślił, że mieliśmy bardzo trudną sytuację, bo musieliśmy w pojedynkę blokować nowy projekt zaostrzenia polityki klimatycznej.
- A później mieliśmy Durban, gdzie jako kraj prezydencji byliśmy pchani do tego, żeby prezentować stanowisko Unii, które jest znacząco odmienne od naszego - mówił polityk.
REKLAMA
Wiem, że nic nie wiem
Natomiast Bogusław Liberadzki (SLD) zgodził się, że to, iż Polska nie uległa presji "zielonej energii", należy zaliczyć do pozytywów mijającego roku. Eurodeputowany mówił jednak, że czuje niedosyt wobec prowadzonej przez rząd polityki zagranicznej.
- W zasadzie nie wiem, co było głównym jej celem w mijającym roku - przekonywał Liberadzki.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
mr
REKLAMA
REKLAMA