Były prezydent Tajwanu w kajdankach na pogrzebie
W kajdankach oraz z łańcuchem u nóg pojawi się były prezydent Tajwanu Chen Shui-bian na pogrzebie swojej teściowej. Polityk odsiaduje w więzieniu w Tajpej wyrok ponad 17 lat więzienia za nadużycia finansowe, których dopuścił się podczas sprawowania urzędu prezydenta
2012-01-02, 14:51
Posłuchaj
Jego udział w uroczystościach pogrzebowych jest szeroko komentowany na Tajwanie w kontekście wyborów, które odbędą się cztery dni później.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Pogrzeb 85-letniej teściowej Chen Shui-biana odbędzie się 10 stycznia w południowej części wyspy, która stanowi bastion poparcia dla byłego prezydenta. Chen Shui-bian sprawował najwyższy urząd na Tajwanie przez dwie kadencje w latach 2000-2008. W tym czasie nieomal zamrożeniu uległy wszelkie kontakty z kontynentalnymi Chinami. Chen i wspierająca go Demokratyczna Partia Progresywna postulują bowiem całkowitą niezależność Tajwanu od kontynentalnych Chin. W wyborach 14 stycznia to właśnie szefowa tej partii Tsai Ing-wen jest kontrkandydatką sprawującego obecnie urząd prezydenta pro-pekińskiego polityka Ma Ying-jeou. W odbywających się tego samego dnia wyborach parlamentarnych, o mandat ubiega się również syn skazanego za korupcję prezydenta. Dyrektor więzienia, w którym przebywa Chen nie mógł odmówić mu prawa do udziału w pogrzebie. Byłemu prezydentowi zakazano jednak jakichkolwiek kontaktów z mediami.
IAR, gs
REKLAMA
REKLAMA