"Polowanie" na masonów pracujących w administracji
Premier Portugalii Pedro Passos Coelho nakazał ministerstwu administracji wewnętrznej sprawdzenie powiązań osób zajmujących wysokie stanowiska z masonerią.
2012-01-05, 15:10
- Istnieją dowody na to, iż portugalska masoneria ma nadal silne wpływy w służbach bezpieczeństwa - twierdzi deputowana rządzącej Partii Socjaldemokratycznej Teresa Leal Coelho.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
W styczniu przynależność do lóż masońskich potwierdzili szefowie największych klubów parlamentarnych Portugalii: Luis Montenegro z Partii Socjaldemokratycznej oraz Carlos Zorrinho z opozycyjnej Partii Socjalistycznej.
Według lizbońskiego dziennika "Diario de Noticias", przekazanie przez premiera Pedro Passos Coelho sprawy do ministerstwa spraw publicznych, oznacza de facto wszczęcie śledztwa w sprawie rzekomych powiązań przedstawicieli portugalskiej masonerii ze służbami wywiadowczymi kraju i najważniejszymi politykami.
W sierpniu 2011 dziennik "Publico" ujawnił, że niektórzy dziennikarze jego redakcji byli celem inwigilacji ze strony portugalskich służb specjalnych za czasów rządów socjalistów. Informacje o dostępie agentów do skrzynek głosowych pracowników redakcji potwierdził przedstawiciel operatora telefonii komórkowej.
Powołana na jesieni ubiegłego roku parlamentarna komisja wykazała na początku stycznia powiązania między portugalską masonerią, głównie lożą Mozart49, a poprzednimi władzami służb wywiadowczych i koncernem Ongoing, w którym kilku byłych funkcjonariuszy służb specjalnych znalazło zatrudnienie.
PAP,kk
REKLAMA