Paryskie muzeum wściekłe na producenta bielizny

Muzeum d’Orsay zażądało od znanej firmy produkującej bieliznę damską wycofania spotu reklamowego. Film został nielegalnie nakręcony w salach muzeum.

2012-01-13, 13:51

Paryskie muzeum wściekłe na producenta bielizny
. Foto: fot. screen z Youtube.com

Posłuchaj

Marek Brzeziński z Paryża (IAR): paryskie muzeum wściekłe na producenta bielizny
+
Dodaj do playlisty

W sali, której ściany ozdobione są dziełami słynnych mistrzów impresjonizmu pojawiają się trzy piękne, zgrabne i pełne życia dziewczyny odziane w kostiumy bikini. Nie jest to jednak artystyczny happening, a celowe zamierzenie ze strony ekipy kręcącej nielegalnie film reklamowy z ukrytej kamery.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Dziewczyny - na oczach zdumionych turystów z wielką uwagą i mozołem studiujących każdą kropkę farby, która spłynęła spod pędzli wielkich artystów - pędzą roześmiane korytarzami na oczach osłupiałych strażników niezdolnych do jakiejkolwiek reakcji.

Dyrekcja muzeum d'Orsay jest oburzona. Domaga się od producenta bielizny zdjęcia z jej strony internetowej filmu nakręconego w największym muzeum impresjonizmu w Europie.

Wcześniej ta sama firma odzieżowa Etam wysłała swoje modelki ubrane jedynie w bieliznę m.in. na lotnisko Charlesa de Gaulle'a.



IAR,kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej