Wygrał charytatywną aukcję i zniknął
Radość dziewczynki chorej na porażenie mózgowe nie trwała długo. Zwycięzca poświęconej jej aukcji co prawda zadeklarował wpłatę 13 tys. zł, ale nigdy się nie pojawił.
2012-01-19, 11:57
Posłuchaj
13 tysięcy złotych zaoferował jeden z uczestników charytatywnej aukcji na rzecz dziesięcioletniej Amelki ze Skarżyska-Kamiennej, która cierpi na porażenie mózgowe. Ofiarodawca okazał się jednak oszustem, bo tuż po zakończeniu licytacji przestał odpowiadać na maile, nie odbiera telefonów i do dziś nie wpłacił pieniędzy.
Sprawą zainteresowali się skarżyscy policjanci, którzy mają już dane komputera, z którego podbijana była kwota - poinformowała Katarzyna Małecka, oficer prasowy skarżyskiej policji.
Aukcja prowadzona była na antenie lokalnej telewizji, a licytowano między innymi biżuterię podarowaną przez mieszkankę miasta.
Dariusz Chojnacki, dziennikarz telewizji, poinformował, że kwota jaką udało się wylicytować dla chorej dziewczynki była spora, ale radość nie trwała długo.
REKLAMA
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, wit
REKLAMA