Francja zawiesza działania w ISAF. 4 żołnierzy zginęło
Po zamachu na francuskich żołnierzy, w którym 4 zginęło, a 17 zostało rannych, Nicolas Sarkozy podjął decyzję o zawieszeniu wszystkich działań w Afganistanie.
2012-01-20, 09:51
Posłuchaj
Do ataku doszło w bazie francuskiej misji w Taqhab, w północnej prowincji Afganistanu Kapisa. Według ISAF ubrany w mundur afgańskiej armii mężczyzna otworzył ogień do Francuzów i zanim został obezwładniony i zatrzymany zdążył postrzelić 21 z nich. Czterech ze skutkiem śmiertelnym.
Kilka godzin po tym ataku francuski prezydent podjął decyzję o zawieszeniu wszystkich - nie tylko bojowych - operacji wojsk francuskich w Afganistanie. Oznacza to także przerwanie szkoleń, które prowadzą instruktorzy.
W październiku ubiegłego roku Francja rozpoczęła wycofywanie swoich żołnierzy z Afganistanu, które ma się zakończyć w 2014 roku. Francuzi utrzymują w Afganistanie kontyngent ok. 3900 żołnierzy, piąty (po USA, Wlk. Brytanii, Niemczech i Włoszech) najsilniejszy z wojsk koalicji.
Także dzisiaj, w południowej prowincji Helmand, doszło do katastrofy śmigłowca Sea Stallion, w której zginęło sześciu amerykańskich żołnierzy.
REKLAMA
Zobacz galerię - DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg
REKLAMA