Pożar w Stoczni Gdańskiej. "Nie ma skażenia"
W hali, należącej do firmy zajmującej się budową jachtów, spłonęło kilka luksusowych łodzi oraz samochodów osobowych i ciężarowych.
2012-01-20, 10:22
Posłuchaj
Kapitan Tomasz Czyż z państwowej staży pożarnej w Gdańsku mówi, że na miejscu pracują cztery zastępy strażaków, które dogaszają i sprawdzają pogorzelisko. Strażacy czekają też na ekspertyzę Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w sprawie konstrukcji budynku.
Strażak uspokaja okolicznych mieszkańców, że przeprowadzone ekspertyzy nie wykazały zanieczyszczenia środowiska. Tomasz Czyż wyjaśnia, że Wojewódzki Inspektor Środowiska był w czwartek na miejscu pożaru i mierzył specjalistycznymi przyrządami ewentualność skażenia środowiska, pomiary nie wykazały jednak takiego skażenia.
Nie wiadomo, czy w środku byli ludzie, ale póki co nikogo nie znaleziono. Nie wiadomo co było przyczyną pożaru. Będzie to prawdopodobnie ustalać specjalna komisja.
Zobacz galerię - DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
IAR, to
REKLAMA