Klich: ktoś chce zrobić ze mnie zdrajcę

- Zalazłem wielu ludziom za skórę - mówi były akredytowany przy MAK. - Czy ja mam sobie w łeb strzelić jak płk. Przybył? - pyta.

2012-01-31, 09:28

Klich: ktoś chce zrobić ze mnie zdrajcę
. Foto: fot. Wikipedia/CC/Paweł Kralewski

Edmund Klich w rozmowie z "Faktem" przyznaje, że jego zdaniem ktoś chce mu zaszkodzić i urządza na niego nagonkę. Ma o tym świadczyć fakt, że w mediach ujawniono nagrania, które robił podczas rozmów m.in. z ministrem Bogdanem Klichem.

- Zalazłem wielu ludziom za skórę, dlatego jestem teraz opluwany - uważa były akredytowany przy rosyjskim MAK, który badał przyczyny katastrofy smoleńskiej. - Usiłuje się ze mnie zdrajcę zrobić - skarży się.

- Czy ja mam sobie w łeb strzelić jak płk. Przybył? - pyta retorycznie.

Były akredytowany przy MAK zapowiada, że niebawem może odejść ze stanowiska szefa komisji badania wypadków lotniczych, a wtedy napisze książkę.

REKLAMA

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Fakt, wit

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej