Oblał śpiącą żonę benzyną i podpalił. Kobieta zmarła
51-letni mieszkaniec Grodziska Wielkopolskiego, były policjant, został oskarżony o zamordowanie żony ze szczególnym okrucieństwem.
2012-02-01, 20:22
Do zdarzenia doszło w nocy z 18 na 19 marcu 2011 roku. Danuta K. zmarła po dwóch dniach w szpitalu w Siemianowicach Śląskich. Andrzej K. nie przyznaje się do winy - donosi "Głos Wielkopolski".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Lekarz, który zajmował się kobietą, powiedział, że zaaplikowano jej domięśniowy lek narkotyczny. Pacjentka - mimo olbrzymiego bólu - była przytomna i odpowiadała logicznie. - Około 90 proc. ciała to były oparzenia II i III stopnia, białkówki jej oczu się ścięły, nie była w stanie widzieć - powiedział "GW".
Hanna K., szwagierka Danuty K. zeznając jako świadek przed poznańskim Sądem Okręgowym powiedziała, że mężczyzna miał trudny charakter i żona się go bała. Andrzej K. był już karany za znęcanie się nad kobietą. Małżonkowie byli w trakcie rozprawy rozwodowej. Pozew wniósł Andrzej K., domagając się orzeczenia z winy żony, która - w jego opinii - niedostatecznie się nim zajmowała.
Andrzej K. powiedział, że w nocy kiedy doszło do tragedii przebywał w Poznaniu. W sądzie skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.
"Głos Wielopolski" ,kk
REKLAMA