"Pomyliły mu się role". Klich odwołany
Minister transportu Sławomir Nowak odwołał pułkownika Klicha z funkcji szefa Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
2012-02-09, 15:03
Posłuchaj
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Przed tygodniem członkowie komisji jednogłośnie opowiedzieli się za jego dymisją. Minister tłumaczył, że w sytuacji drugiego wniosku o odwołanie szefa komisji nie miał innego wyjścia i musiał podziękować pułkownikowi Klichowi.
Szef klubu parlamentarnego PSL Jan Bury powiedział IAR, że skoro minister odwołał szefa komisji, to miał ku temu merytoryczne przesłanki. Dodał, że zarzuty wobec Edmunda Klicha formułowali też członkowie komisji, a skoro tak, to minister nie mógł ich opinii zignorować.
- Sprawy naprawdę są poważne, ta komisja zajmuje się badaniami od lat wielu katastrof. Jeśli eksperci zasiadający w tej komisji też mający spore doświadczenie i wiedzę po raz któryś zgłaszają już zastrzeżenia i wotum nieufności, to albo trzeba było zmienić całą komisję, albo szefa tej komisji.
REKLAMA
Jan Bury dodał, że szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych powinien być osoba apolityczną. Jeśli pan Edmund Klich w końcówce swojej kariery jako szef komisji zdecydował się być politykiem, to chyba mu się pomyliły role - powiedział rozmówca IAR. Polityk podkreślił, że tego typu komisje, powinny pracować w zaciszu gabinetów.
W ubiegłym roku, nakładem jednego z wydawnictw ukazała się płyta CD tzw. "taśma Klicha". Było to dokonane przez niego nagranie poufnej narady na temat śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej, która odbyła się 22 kwietnia 2010 roku w gabinecie ministra obrony narodowej Bogdana Klicha z udziałem szefa MON oraz szefa Sztabu Generalnego generała Mieczysława Cieniucha. Nagranie to przekazano Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, a ta odmówiła wszczęcia postępowania ze względu na brak znamion czynu zabronionego. Z kolei inne nagrania rozmów dotyczących katastrofy smoleńskiej wykonane przez Edmunda Klicha, rozpowszechnił w tym roku tygodnik "Newsweek".
IAR, aj
REKLAMA