Internauci nie unikną kary nawet bez ACTA

Francuski urząd ds. ochrony praw autorskich w sieci skierował do prokuratury pierwsze wnioski o ukaranie internautów, którzy ściągali nielegalnie pliki.

2012-02-14, 15:13

Internauci nie unikną kary nawet bez ACTA
. Foto: sxc.hu

Zgodnie z obecnymi przepisami, za nielegalne ściąganie plików z sieci grożą grzywny i pozbawienie dostępu do internetu nawet na miesiąc. Jednak do tej pory nikt jeszcze nie został z tego tytułu ukarany, gdyż przed skierowaniem sprawy na drogę prawną urzędnicy muszą dwukrotnie wysłać do danego internauty list z ostrzeżeniem.

Jak podał dziennik "Liberation", francuski urząd ds. ochrony praw autorskich w sieci, w skrócie Hadopi, wysłał już pierwsze wnioski do organów ścigania przeciw piratom łamiącym te przepisy.

- Akta spraw napływają w tej chwili w dużej liczbie w całej Francji do prokuratur właściwych dla miejsca zamieszkania (danego internauty) - poinformował media w komunikacie Hadopi.

Urząd nie podał liczby spraw skierowanych dotychczas do organów ścigania, jednak zaznaczył, że do końca ubiegłego roku 165 internautów, mimo otrzymania dwukrotnego ostrzeżenia od Hadopi nie zaprzestało nielegalnego ściągania z sieci.

REKLAMA

 

 Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

 

Według danych z końca 2011 roku pierwsze listy z ostrzeżeniami wysłano we Francji do 822 tys. użytkowników sieci, a drugie - do 68 tys.

REKLAMA

Zgodnie z przepisami, Hadopi ostrzega najpierw osoby nielegalnie ściągające pliki drogą mailową. Jeśli internauci kontynuują swój proceder, mogą po pół roku otrzymać kolejne ostrzeżenie - tym razem tak mailem, jak i listem poleconym.

W wypadku, gdy to nie poskutkuje przez kolejne 6 miesięcy, ostrzeżonemu internaucie grozi sprawa sądowa i sankcje. Prawo francuskie przewiduje w takim wypadku 1500 euro grzywny i ewentualne odcięcie dostępu do internetu na okres miesiąca.

 

mr

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej