"Jest pan bezcennym dobrem w życiu wielu z nas"

Posłuchaj

Premier Donald Tusk

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Moja recepta na życie jest receptą umiarkowanego realisty-optymisty, lubię życie i lubię ludzi, lubię ludzi takimi, jakimi są - powiedział Władysław Bartoszewski podczas swojego jubileuszu. Podkreślił także, że bardzo lubi młodych ludzi, bo oni są przyszłością.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Jubilat mówił o ciągłości pokoleń. - Oby z tego łańcucha pokoleń wyciągać dobre doświadczenia z poprzedniego ogniwa oraz starać się zrozumieć przyczyny złych, błędnych działań i omijać je - powiedział.

Nawiązując do tytułu swojej pierwszej książki wydanej w Trzeciej RP - "Warto być przyzwoitym" - powiedział, że po kilkudziesięciu latach nie zmienił zdania. - Trzeba odróżniać pojęcia wartości i opłacalności. Na pewno warto być przyzwoitym, a czy to się dorywczo opłaca, to już zupełnie inna sprawa - powiedział.

Odnosząc się do swoich innych tekstów podkreślił, że niczego co napisał nie żałuje. - Do największych radości mojego życia publicznego, ale i osobistego zaliczam, że - chcę to tutaj wyznać z perspektywy napisania ponad 2 tys. tekstów drukowanych, mniejszych i większych oraz 40 książek - nie żałuję ani jednego słowa od strony niewierności czy rozmijania się z wartościami - zaznaczył.

"Stawał po słusznej stronie"

Prezydent Bronisław Komorowski - gość jubilata - uważa, że Władysław Bartoszewski może wskazywać młodszym pokoleniom jak służyć Polsce. Podkreślił, że Bartoszewskiemu, jak niewielu innym, udało się dokonywać właściwych wyborów w trudnych czasach. Według prezydenta, jubilat przez wiele lat stawał po słusznej stronie mimo zagrożenia życia, wolności i ryzyka marginalizacji.

- Twój wybitny przyjaciel Jan Nowak-Jeziorański powiedział, że nie zna drugiego takiego człowieka, który miałby taki bogaty i piękny życiorys. Życiorysu nie dostaje się, nie kupuje się w sklepie, trzeba go samemu wykuć, wyrąbać idąc przez niełatwą rzeczywistość - powiedział prezydent. Dodał, że wszyscy z czystym sumieniem i głębokim przekonaniem mogą te słowa powtórzyć.

Komorowski uważa też, że Polacy będą próbowali iść śladami profesora Bartoszewskiego - "iść za sztandarem racjonalnej, mądrej odpowiedzialności za państwo polskie, chęci służenia Polsce i stawania po słusznej stronie". Prezydent wręczył Bartoszewskiemu Medal Niepokorności z jego wizerunkiem.

"My Was po prostu kochamy"

- Jest pan bezcennym dobrem nie tylko narodowym, ale też bezcennym dobrem w życiu wielu z nas - powiedział, zwracając się do jubilata, premier Donald Tusk.

Tusk zaznaczył, że na tle takiej biografii jak Bartoszewskiego, wszystkie słowa wypadają blado. - W ostatnich latach (...) traktowaliśmy pana niezmiennie jak serdeczny i wyjątkowy drogowskaz w życiu i pracy - powiedział premier.

- Droga pani Zofio, panie Władysławie, my wszyscy was po prostu bardzo kochamy - dodał Tusk, zwracając się do małżeństwa Bartoszewskich.

Życzenia od Merkel, Sarkozy'ego i Benedykta XVI

Kanclerz Niemiec Angela Merkel podkreśliła w swoim liście wkład Bartoszewskiego w stan stosunków polsko-niemieckich, które - jak zaznaczyła - "są dzisiaj o wiele lepsze niż kiedykolwiek wcześniej".

"Pozwalam sobie skorzystać z tej okazji i złożyć panu hołd, jako Europejczykowi z przekonania (...). Był pan jednym z pierwszych, którzy zrozumieli, że Europa to przede wszystkim pojednanie" - napisał w swoim liście prezydent Francji Nicolas Sarkozy.
Jego zdaniem, Bartoszewski należy do ludzi, którzy uratowali honor Europy "w najczarniejszych dniach jej dziejów" i powinien być wzorem dla wszystkich młodych Europejczyków.

Prezydent Izraela Szimon Peres podkreślił, że nazwisko Bartoszewskiego jest w Izraelu synonimem wielkiego przyjaciela, człowieka honoru i godności. "Jestem dumny, że mogę cię zaliczać do moich przyjaciół" - zaznaczył w swoim liście.

"Cenimy pana jako wspaniałą osobowość, wielkiego europejczyka i niepodważalnego świadka czasu przeciwko dyktaturze i za humanizmem" - zadeklarował z kolei w życzeniach dla jubilata prezydent Austrii Heinz Fischer.

Życzenia w telegramie gratulacyjnym przekazał też jubilatowi papież Benedykt XVI.

Władysław Bartoszewski

Bartoszewski to były więzień Auschwitz, żołnierz Armii Krajowej, działacz Polskiego Państwa Podziemnego, uczestnik Powstania Warszawskiego. Jest autorem ok. 40 książek. W swoich publikacjach koncentruje się głównie wokół problematyki II wojny światowej i okupacji niemieckiej.

Jest też kawalerem Orderu Orła Białego oraz kilkudziesięciu innych wyróżnień. Otrzymał tytuł Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Został też Honorowym Obywatelem Państwa Izrael. Za pracę na rzecz pojednania między Polakami, Niemcami i Żydami, otrzymał Krzyż Wielki Orderu Zasługi RFN.

Był dwukrotnie ministrem spraw zagranicznych, a obecnie jest sekretarzem stanu w kancelarii premiera Donalda Tuska.

IAR,PAP,kk