Dworzec w Iławie po remoncie: kasy, toaleta i nic więcej

Zamiast sklepików, gastronomii i kiosku na razie są tylko kasy, poczekalnia i sporo wolnego miejsca.

2012-02-24, 07:24

Dworzec w Iławie po remoncie: kasy, toaleta i nic więcej
Iława Główna. Foto: Fot. Marcin n/Wikimedia Commons

Posłuchaj

Relacja Roberta Chojeckiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Ponad miesiąc po hucznym i uroczystym otwarciu na dworcu w Iławie w województwie warmińsko-mazurskim można kupić jedynie...bilet na pociąg.

Kolej zapowiadała, że wkrótce po otwarciu dworca zostanie tam uruchomiony punkt małej gastronomii oraz salonik prasowy. Do tej pory jednak nie ma nic. Są natomiast wolne pomieszczenia, w których można otworzyć punkty handlowe, biura, a nawet hostel. Na razie jest tylko duża i na szczęście dobrze ogrzewana poczekalnia.

Pasażerowie narzekają też na zaporową wręcz opłatę za korzystanie z dworcowej toalety. Za wejście trzeba zapłacić aż dwa złote. A niekiedy to jedna trzecia ceny biletu na krótszej trasie. Mimo to obniżka ceny nie jest planowana. Kolej zapewnia natomiast, że już wkrótce na dworcu ruszy handel i gastronomia. Nie wiadomo dokładnie kiedy, bo to tajemnica handlowa. Nieoficjalnie wiadomo, że po prostu nie ma chętnych. Dlatego wciąż przydadzą się na drogę zabrane z domu kanapki, termos z kawą i książka czy gazeta.

ZOBACZ GALERIĘ DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

REKLAMA

sg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej