Zamieszki we Francji. Rannych 9 policjantów
2012-02-24, 18:48
Trzeci dzień trwają zamieszki na francuskiej wyspie Reunion na Oceanie Indyjskim. Z Paryża skierowano tam dodatkowe siły żandarmerii.
Posłuchaj
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Zamieszki wybuchły w dziesięciu miastach wyspy. Rannych jest 9 policjantów. Niemal osiemdziesiąt osób zostało zatrzymanych. Kilku młodych ludzi przyłapanych na plądrowaniu sklepów stanęło przed sądem, który wymierzył im kary od pół roku do dwóch lat więzienia.
Codziennie scenariusz jest ten sam. Kilkudziesięcioosobowe grupy, najczęściej nastolatków, zajmują centra miast, podpalają śmieci i demolują budynki publiczne. Dochodzi do starć z policją, która używa gazów łzawiących. Na pomoc miejscowym siłom porządkowym skierowano z Francji oddziały żandarmerii.
Bezpośrednią przyczyną zamieszek są wysokie ceny benzyny i drożyzna. Według socjologów, korzenie tej sytuacji sięgają głębiej. 60 procent młodych ludzi na Reunion jest bez pracy i nie widzi dla siebie żadnych szans na przyszłość. Nie ma programu integracji młodych ludzi i przystosowania ich do gospodarczych warunków życia na wyspie. Jedyne rozwiązanie to emigracja do Francji, Wielkiej Brytanii lub do Kanady.
IAR, aj