Zatopili śmigłowiec. Będzie atrakcją dla nurków
2012-02-27, 19:58
Będzie też miejscem szkoleń dla policji, straży pożarnej oraz studentów. Stosowne pozwolenia wydał starosta włodawski.
Posłuchaj
Burzliwą dyskusję wywołało zatopienie śmigłowca w Jeziorze Białym na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim. Maszyna w Okunince ma przyciągać turystów i miłośników nurkowania z kraju i z zagranicy.
Zdaniem środowisk ekologicznych to zaśmiecanie akwenu. - Nawet jeśli urząd dopilnował, żeby był to sterylny śmigłowiec to nie jest tak, że każdy może sobie wrzucić do jeziora czołg czy kombajn zbożowy. Złom będzie się rozkładał w jeziorze -podkreśla Krzysztof Gorczyca z Towarzystwa Natura dla Człowieka.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Piotr Tokarski z Centrum Nurkowego w Lublinie twierdzi, że maszyna została wcześniej odpowiednia przygotowana. - Śmigłowce wyprodukowane są z aluminium, które nie koroduje. Maszyna może wręcz pomagać jezioru tworząc miejsce na tarło ryb - ocenił Tokarski.
To pierwsze tego typu przedsięwzięcie na Lubelszczyźnie. Wiosną kadłub śmigłowca zostanie podniesiony i ustawiony na specjalnej platformie. Ma to między innymi zwiększyć bezpieczeństwo płetwonurków.
IAR, gs