Premier leci na miejsce katastrofy pod Szczekocinami
Około 60 osób zostało poszkodowanych w zderzeniu dwóch pociągów relacji Przemyśl- Warszawa i Warszawa- Kraków - podaje pogotowie ratunkowe z Zawiercia. Mogą też być zabici.
2012-03-03, 22:42
Posłuchaj
Na miejsce katastrofy kolejowej leci premier Donald Tusk. Prezydent rozmawiał z ministrem transportu i wojewodą śląskim w związku ze zderzeniem się dwóch pociągów w Szczekocinach.
Prawdopodobnie są też osoby zabite - poinformował PAP nadkomisarz Andrzej Świeboda z komendy policji w Zawierciu.
- Nie wiemy, ilu dokładnie jest poszkodowanych i ilu z nich nie żyje. Trudno na razie mówić o liczbach - powiedział Świeboda.
- Prezydent jest na bieżąco informowany o sprawie - poinformowała PAP dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek.
REKLAMA
Na miejsce leci też minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki.
Skierowani na miejsce policjanci zapewniają przejazd ekip ratunkowych z woj. śląskiego, małopolskiego i świętokrzyskiego.
Rzecznik śląskiej straży pożarnej Jarosław Wojtasik poinformował, że na miejscu jest około 200 strażaków, kierowane są kolejne zastępy.
Na miejsce lecą dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego: z Warszawy i Wrocławia.
REKLAMA
dp
REKLAMA