Kreml zleca analizę wyroku Chodorkowskiego
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew poprosił o analizę wyroku wobec szefa Jukosu i informację na temat niezarejestrowania opozycyjnej Partii Wolności Narodowej (Parnas).
2012-03-05, 07:32
Posłuchaj
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew polecił Prokuraturze Generalnej przeanalizowanie "legalności" i "zasadności" wyroków sądów wobec byłego właściciela koncernu naftowego Jukos Michaiła Chodorkowskiego i jego partnera biznesowego Platona Lebiediewa. Poinformowała o tym w poniedziałek rano służba prasowa Kremla. Przekazała ona też, że Miedwiediew zażądał również od Ministerstwa Sprawiedliwości przedstawienia mu do 15 marca informacji na temat podstaw prawnych odmówienia zarejestrowania opozycyjnej Partii Wolności Narodowej (Parnas).
Zgodnie z oświadczeniem Kremla, prezydent Miedwiediew polecił prokuratorowi generalnemu Jurijowi Czajce, by do 1 kwietnia sprawdził "legalność wyroków, na mocy których skazano 32 rosyjskich obywateli", w tym Michaiła Chdorkowskiego i jego partnera biznesowego Płatona Liebiediewa.
Adwokaci byłego szefa Jukosu zareagowali na tę informację z dużą powściągliwością. - Może chodzić o zwykłą formalność, z której nic nie wyniknie - powiedział agencji RIA Nowosti mecenas Jurij Szmidt. Michaił Chodorkowski i Platon Lebiediew na wolność mają wyjść za 4 lata. Obaj zostali skazani za przestępstwa gospodarcze. Do czasu aresztowania Michaił Chodorkowski był najbogatszym człowiekiem w Rosji. W opinii wielu komentatorów, problemy z prawem jego i innych wpływowych ludzi z Jukosu są wynikiem wspierania rosyjskiej opozycji.
PAP, IAR, agkm
REKLAMA
REKLAMA