"Pełna moc". Holland komplementuje Polskę

Posłuchaj

Francois Hollande: Zostałem przyjęty przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, ja jestem kandydatem na prezydenta Republiki Francuskiej, uznałem więc z całą skromnością, że był to odpowiedni szczebel, na którym powinienem utrzymywać relacje z władzami polskimi.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Politycy poruszyli też temat paktu fiskalnego - Hollande i Miller chcieliby, by dokument zyskał również wymiar socjalny. - Miałem wiele powodów, aby przybyć do Polski w ramach kampanii prezydenckiej, która trwa we Francji - powiedział Hollande na wspólnej z Millerem konferencji prasowej.

Jednym z tych powodów - podkreślił kandydat na prezydenta Francji - była "chęć potwierdzenia jego przywiązania do stosunków polsko-francuskich". Przypomniał, że Polska i Francja od 20 lat współpracują m.in. w ramach Trójkąta Weimarskiego. - Chciałbym nadać pełną moc temu wymiarowi - oświadczył Hollande.

Drugim powodem wizyty była chęć poinformowania prezydenta Bronisława Komorowskiego o stanowisku dotyczącym najważniejszych spraw europejskich. - Po pierwsze chciałem przedstawić mu swoją wolę włączenia wszystkich krajów europejskich, w szczególności Polski, do zarządzania gospodarczego w Unii - zaznaczył francuski polityk. - Chciałbym, aby Polska odnalazła w pełni należne jej miejsce w zarządzaniu gospodarczym UE - dodał.

Powiedział też, że jest zwolennikiem renegocjowania paktu fiskalnego po to, "aby nadać mu dodatkowy, brakujący wymiar dotyczący wzrostu, rozwoju wielkich, wspólnych projektów, instrumentów finansowych, takich jak euroobligacje, które umożliwiłyby mu pociągnięcie w górę europejskiej gospodarki". 

aj