Kościół wobec pedofilii: zero tolerancji
Kapłan, któremu zostanie udowodniona pedofilia, będzie przenoszony do stanu świeckiego - powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, arcybiskup Józef Michalik, pytany o dokument Kościoła w tej sprawie.
2012-03-13, 14:23
Posłuchaj
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Obradujący w Warszawie biskupi mają podczas dwudniowego zebrania plenarnego zatwierdzić dokument. Jednak - jak zauważył arcybiskup Michalik - wydalenie kapłana ze służby może się odbyć po sądzie kościelnym, który działa niezależnie od sądu cywilnego. Hierarcha dodał, że biskupi będą jeszcze dyskutować nad ostateczną wersją dokumentu.
Arcybiskup Michalik wyjaśnił, że ważne jest również ustalenie, czy i kto - poza poszkodowanym - może lub powinien powiadomić o przestępstwie pedofilii władze cywilne. Odniósł się również do sprawy ewentualnych odszkodowań.
REKLAMA
Żadnej taryfy ulgowej
Dokument po zatwierdzeniu zostanie wysłany do zatwierdzenia do Stolicy Apostolskiej i dopiero wówczas zacznie obowiązywać. Wtedy także zostanie upubliczniony. Ksiądz Józef Kloch podkreślił, że kościół wobec pedofilii nie będzie stosował żadnej taryfy ulgowej, ale wskazał również na potrzebę ochrony ofiar.
- Zero tolerancji dla pedofilii, ale pełna ochrona dla ofiar i ich bliskich. To jest potężna trauma, którą ci ludzie przeżywają. Nawet jeden przypadek pedofilii ze strony duchownego to o jeden przypadek za dużo - oświadczył rzecznik Episkopatu.
Będą wykluczenia
Wyjaśnił, że przypadki pedofilii rozpatrywane przez sądy kościelne kończą się niejednokrotnie wydaleniem ze stanu duchownego, co skutkuje także zakazem sprawowania funkcji kapłańskich. Duchowny dodał, że taka osoba przestaje być księdzem.
REKLAMA
- Po prostu wraca do społeczeństwa, choćby nie wiadomo, jakie miał zasługi - mówi ksiądz Kloch. Rzecznik Episkopatu dodaje, że taki powrót nie wyklucza zastosowania później przepisów prawa karnego,
mr
REKLAMA