Gimnazjaliści pobici. "To zwierzęca agresja"

Posłuchaj

Ryszard Łuczkiewicz, opiekun gimnazjalistów

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Grupa kilkunastu mężczyzn z okrzykami "Arka Gdynia!" poturbowała kilku chłopców. Jeden z nich został skopany, ma między innymi rozbitą wargę i nos - poinformował Radio Gdańsk jeden z opiekunów gimnazjalistów Ryszard Łuczkiewicz.

- Pięciu się rzuca na jednego, tłucze go pięściami po głowie. To jest zwyczajny bandytyzm. To nie ma nic wspólnego ani z Arką, ani z Lechią, ani ze sportem - mówi Ryszard Łuczkiewicz.

Część atakujących miała zamaskowane twarze. Jednego z mężczyzn, mieszkańca Kościerzyny, gimnazjaliści rozpoznali, ponieważ przyjeżdża do Liniewa grać na miejscowym stadionie. Na miejsce przyjechała policja, która przesłuchała poszkodowanych. Na szczęście nie było konieczności wzywania karetki pogotowia. Gimnazjaliści z Liniewa, mimo ataku, wsiedli do dwóch autokarów i pojechali na mecz do Gdańska.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR, to