Granaty i karabiny maszynowe w firmie kurierskiej
Paczka została zabezpieczona i poddana oględzinom i sfotografowana. Teraz trafi na posterunek policji.
2012-03-22, 13:18
Siedem skorup granatów, trzy karabiny maszynowe z zaspawanymi lufami i zapalniki znaleźli policyjni pirotechnicy w paczce, która trafiła do firmy kurierskiej na warszawskiej Ochocie. Pracownicy firmy, których ewakuowano, wrócili do pracy.
W czwartek rano policja otrzymała informację z firmy kurierskiej przy ulicy Mineralnej o paczce, z której miał wypaść granat. Na miejsce wysłano policyjnych pirotechników, straż pożarną i pogotowie. Z budynku ewakuowano 120 osób.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
- Wszystkie przedmioty w paczce były zabezpieczone i nie są niebezpieczne" - powiedział rzecznik komendanta stołecznego policji Maciej Karczyński.
Jak dodał, policja nawiązała kontakt z nadawcą paczki. Okazało się, że jest adresowana poza Polskę do jednego z krajów wschodnich. Według nieoficjalnych informacji paczka została nadana za granicą, a znajdująca się w niej broń może być zabytkowa.
gs
REKLAMA