Prezydent Komorowski przed Trybunałem Konstytucyjnym

Bronisław Komorowski, przemawiając w siedzibie Trybunału Konstytucyjnego, podkreślił rangę tej instytucji w życiu publicznym państwa.

2012-04-04, 15:27

Prezydent Komorowski przed Trybunałem Konstytucyjnym

Posłuchaj

Prezydent podziękował za poczucie tożsamości, jakie daje ustawa zasadnicza
+
Dodaj do playlisty

W przemówieniu, wygłoszonym podczas Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału, prezydent podziękował sędziom którzy, jak powiedział, troszczyli się o polskie prawo w okresie transformacji.

Przypominając niedawną, 15. rocznicę uchwalenia obecnej konstytucji prezydent powiedział, że ustawa zasadnicza dobrze się sprawdziła, także w trudnych sytuacjach. Bronisław Komorowski nie wykluczył jednak możliwości jej nowelizacji, zwłaszcza w sprawach dotyczących integracji europejskiej. Podkreślił, że szacunek dla konstytucji powinien się wyrażać w tym, iż szukając lepszych rozwiązań powstrzymujemy się przed podważaniem ustawy zasadniczej i jej wykorzystywaniem w rozgrywkach politycznych. Prezydent podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do powstania konstytucji.

Unikać konfliktów

Bronisław Komorowski powiedział, że napięcia między władzą wykonawczą i ustawodawczą a systemem sądowniczym są czymś normalnym. Powinno to jednak prowadzić do unikania konfliktów z konstytucją przy stanowieniu i wykonywania prawa. Zdaniem prezydenta, prawo powinno być stanowione tak, aby w jak najmniejszym stopniu ryzykować kolizję z ustawą zasadniczą. Komorowski podkreślił, że decyzje sędziów Trybunału Konstytucyjnego kształtują określenie relacji prawa Unii Europejskiej w stosunku do naszych rozwiązań prawnych.

Prezydent podkreślił, że orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego kształtują nie tylko prawo, ale też standardy legislacyjne i postawy obywatelskie. Zdaniem prezydenta orzeczenie stanowiące, że stan wojenny w 1981 roku został wprowadzony bezprawnie, pozwala nie zdawać się w tej sprawie tylko na osąd historii.

REKLAMA

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Bronisław Komorowski przypomniał myśl Monteskiusza, że "wolność to to, na co pozwalają prawa". Wynika z tego, zdaniem prezydenta, że proces legislacyjny jest jednym ze źródeł wolności, a więc sędziowie są tymi, którzy stanowią i określają wolność.

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej