BOR pod lupą MSW. Ruszyła kontrola

Ministerstwo sprawdza, czy i jak Biuro Ochrony Rządu realizuje wnioski i zalecenia przedstawione w raporcie NIK o lotach z VIP-ami w latach 2005-2010.

2012-04-12, 12:30

BOR pod lupą MSW. Ruszyła kontrola
. Foto: bor.gov.pl

- Kontrola ma na celu sprawdzenie realizacji wniosków i zaleceń zawartych w raporcie NIK i jest konsekwencją zapowiedzi ministra spraw wewnętrznych Jacka Cichockiego - powiedziała rzeczniczka resortu Małgorzata Woźniak. Jak dodała, przeprowadzać ją będzie Departament Kontroli MSW.

Co zawierał raport NIK?

W swoim raporcie Najwyższa Izba Kontroli wytknęła BOR m.in. błędy w organizacji ochrony VIP-ów. Odniosła się też do tragicznej wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu 10 kwietnia 2010 r. oceniając, m.in., że BOR w ramach przeprowadzonego rekonesansu nie sprawdziło stanu bezpieczeństwa lotniska w Smoleńsku, bo - jak zauważyła Izba - nie ma przepisów zobowiązujących do tego Biuro.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Izba stwierdziła również, że BOR nie zabezpieczało lotniska w Smoleńsku własnymi siłami i środkami, zdając się w tym zakresie w całości na stronę rosyjską i uznając, że ze względu na wojskowy charakter lotniska oraz siły i środki użyte przez służby rosyjskie, wszyscy funkcjonariusze grupy przygotowawczej Biura będą w pozostałych miejscach pobytu ochranianych osób.

Pod koniec marca szef MSW mówił w Sejmie, że z informacji przekazanej mu przez szefa BOR Mariana Janickiego wynika, iż "większość działań naprawczych" w BOR została zakończona na początku 2012 roku.

Prokuratura prowadzi śledztwa

Sprawą organizacji lotów do Smoleńska w 2010 r. zarówno premiera Donalda Tuska jak i prezydenta Lecha Kaczyńskiego zajmuje się także Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Prowadzi w tej sprawie dwa śledztwa. Jedno z nich dotyczy niedopełnienia obowiązków przez BOR, drugie - przez urzędników i funkcjonariuszy publicznych kancelarii prezydenta, premiera, MSZ, MON i polskiej ambasady w Moskwie.

Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>
Jak do tej pory jedyną osobą, która usłyszała zarzuty w tych wątkach jest b. wiceszef BOR gen. Paweł Bielawny. Prokuratura zarzuciła mu niedopełnienie obowiązków i poświadczenie nieprawdy w dokumencie. Nie przyznał się on do winy i odmówił składania wyjaśnień.

REKLAMA

gs

 

gs

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej