Grass czuje się dobrze. "Nie ma zagrożenia życia"

- Guenter Grass przebywa w szpitalu na planowanych badaniach i czuje się dobrze - poinformował jego lekarz Karl-Heinz Kuck. Pisarz dwa tygodnie temu skrytykował Izrael, za co ten zabronił mu wjazdu na teren kraju.

2012-04-17, 15:45

Grass czuje się dobrze. "Nie ma zagrożenia życia"
Günter Grass. Foto: Michał Kobyliński/Wikimedia Commons/CC

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

- Grass nie musi leżeć w łóżku, pracuje i podziwia widok na rzekę Alster z okna swojego pokoju. Jego życie nie jest zagrożone - poinformował profesor Kuck w komunikacie prasowym kliniki Asklepios w Hamburgu. Według lekarza 84-letni niemiecki noblista może zostać wypisany do domu najpóźniej pod koniec tygodnia.

Także biuro pisarza w Lubece informowało we wtorek, że jego pobyt w hamburskim szpitalu był od dawna planowany i stan zdrowia Grassa nie ma związku z debatą wokół jego wiersza, w którym skrytykował Izrael za politykę wobec Iranu.

W opublikowanym dwa tygodnie temu wierszu pt. "Co musi zostać powiedziane" pisarz uznał mocarstwo atomowe Izrael - z jego niepodlegającym międzynarodowej kontroli potencjałem nuklearnym - za zagrożenie dla pokoju światowego. Zakwestionował też prawo izraelskiego rządu do uderzenia prewencyjnego na irańskie urządzenia atomowe.

Wiersz wzbudził oburzenie w Izraelu oraz w samych Niemczech. Izraelskie władze uznały Grassa za osobę niepożądaną i zakazały mu wjazdu do kraju. Pisarz ocenił zaś, że Izrael postąpił podobnie jak dawna komunistyczna NRD, która również zakazała Grassowi wjazdu na swe terytorium.

mr

Polecane

Wróć do strony głównej