NATO zostawi misję w Afganistanie po 2014 roku
Po 2014 roku NATO chce utrzymywać w Afganistanie niewielką grupę żołnierzy. Te informacje potwierdził Polskiemu Radiu ambasador Simon Gass. Z jakich krajów - na razie nie wiadomo.
2012-04-18, 11:18
Posłuchaj
Wsparcie Sojuszu dla Afganistanu po zakończeniu misji NATO w 2014 roku, to jeden z głównych tematów rozpoczętego właśnie w Brukseli spotkania ministrów obrony i spraw zagranicznych krajów NATO.
Nie wiadomo na razie, które kraje pozostawią w Afganistanie  swoich  żołnierzy w ramach kontyngentu szkoleniowego. Dowódcy Sojuszu nie   wykluczają, że w skład misji mogliby wchodzić również żołnierze z   krajów, które nie są członkami NATO.
Ambasador Simon  Gass, cywilny przedstawiciel NATO w Afganistanie, zaznaczył w rozmowie z wysłannikiem Polskiego Radia w Brukseli,  że w 2014 roku NATO nie wycofa wszystkich swoich żołnierzy z  Afganistanu. Na miejscu pozostanie nieliczna grupa żołnierzy, którzy  będą szkolić miejscowe wojsko i policję. - Po roku 2014 w Afganistanie będzie obecna misja szkoleniowa NATO.  Chodzi o to, aby zapewnić afgańskim siłom zdolność do całkowitego  sprawowania odpowiedzialności za bezpieczeństwo. W ciągu ostatnich dwóch  lat afgańskie wojsko i policja znacznie się rozwinęły w czasie  intensywnych ćwiczeń. Mają coraz większe zdolności i są coraz  liczniejsze i jestem pewien, że będą w stanie odpowiadać za Afganistan  po 2014 roku. Ale równocześnie będą potrzebować od nas różnego rodzaju  pomocy - wyjaśniał ambasador.
Sojusz szacuje, że po 2014 roku społeczność międzynarodowa będzie każdego roku przeznaczać 4 miliardy dolarów dla afgańskich sił bezpieczeństwa. Według nieoficjalnych danych w Sojuszu, 3 miliardy mają wyłożyć Amerykanie, a miliard pozostałe chętne kraje. NATO oczekuje, że co najmniej pół miliarda dolarów na potrzeby afgańskiego wojska i policji przeznaczać będzie rząd w Kabulu.