Akcja "Święta". Była posłanka PO za kratkami?
Pięciu lat więzienia żąda prokurator Rafał Maćkowiak dla Beaty Sawickiej za udział w aferze korupcyjnej.
2012-04-18, 11:55
Posłuchaj
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
Jednocześnie oskarżyciel wnosi o 3,5 roku pozbawienia wolności dla burmistrza Helu Mirosława Wądołowskiego. Na początku kwietnia Sąd Okręgowy w Warszawie zakończył proces w tej sprawie. Sawicka jest oskarżona o podżeganie i nakłanianie do korupcji oraz płatnej protekcji, a w konsekwencji przyjęcie 100 tysięcy zł łapówki i powoływanie się na wpływy w organach władzy. O to samo oskarżono burmistrza Helu.
Szczegóły tej sprawy nagłośnił były szef CBA Mariusz Kamiński tuż przed wyborami w 2007 roku. Z przedstawionych przez niego podsłuchów posłanki wynikało, że liczyła ona na robienie interesów w związku ze spodziewaną po wyborach prywatyzacją w służbie zdrowia. Dlatego przyjęła od agenta Tomka 100 tysięcy zł, które miały pomóc w kupieniu bardzo atrakcyjnej dwuhektarowej działki na Helu.
"Święta" - taki kryptonim nosiła rozpoczęta 26 czerwca 2007 r. operacja rozpracowania podejrzewanej przez CBA ówczesnej posłanki PO - ujawnił w sądzie prokurator Rafał Maćkowiak w mowie końcowej. Po akcji CBA Sawicka została usunięta z Platformy. Na specjalnej konferencji w Sejmie płakała i przepraszała. Twierdziła, że stała się ofiarą prowokacji. Mówiła, że została uwiedziona i wykorzystana przez udającego biznesmena - agenta CBA, obecnie Tomasz Kaczmarek jest posłem PiS.
REKLAMA
aj
REKLAMA