Po raz 21. oddali hołd pomordowanym Żydom
Prawie 10 tysięcy młodych Żydów z ponad 30 krajów i Polaków oddało hołd ofiarom Holokaustu.
2012-04-19, 18:00
Posłuchaj
Wymarsz rozpoczęto od dźwięku szofaru, baraniego rogu pasterskiego, którego używali starożytni Hebrajczycy podczas ceremonii religijnych.
Na czele marszy szedł były naczelny rabin Izraela Meir Lau, a także - po raz pierwszy - kilkunastu amerykańskich i kanadyjskich kombatantów, którzy walczyli podczas II wojny na froncie zachodnim. Uczestniczyli w nim też szef izraelskiej policji Yohanan Danino i grupa niewidomych z Izraela z psami-przewodnikami. W Marszu brało też udział blisko dwa tys. Polaków.
Israel Meir Lau, który został wyzwolony z niemieckiego obozu Buchenwald przez aliantów, dziękował im.
- Pozdrawiam was i składam hołd za wasze poświęcenie, walkę, ocalenie naszego życia. Byliście posłańcami Pana Wszechmogącego, przynieśliście życie przynajmniej niewielkiej części polskich i europejskich Żydów mordowanych milionami - powiedział.
REKLAMA
W specjalnym przesłaniu wyświetlonym uczestnikom Marszu premier Izraela Benjamin Netanyahu podkreślił, że po Holokauście wydawało się, że narodziny Izraela położą kres antysemityzmowi. Było to jednak, w jego opinii, myślenie błędne, gdyż "płomienie nienawiści do narodu żydowskiego wciąż goreją. Widzieliśmy je na przykładzie morderstwa dzieci w szkole we Francji, wysadzaniu w powietrze synagog i bezczeszczeniu cmentarzy".
Pochodowi towarzyszył głos lektora odczytującego nazwiska ofiar, a na telebimach prezentowane były zdjęcia z wcześniejszych edycji Marszu Żywych.
Młodzi Żydzi oraz Polacy zwiedzali muzealną ekspozycję. Najliczniejsze grupy odwiedzały blok 18., w którym upamiętniona jest zagłada ponad 400 tys. węgierskich Żydów.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
(pp)
REKLAMA