Izraelski premier: ten wiersz to absolutny skandal
Benjamin Netanjahu ostro skrytykował niemieckiego pisarza Guentera Grassa za publikację wiersza, krytycznego wobec polityki Izraela.
2012-04-21, 13:12
- Tym bardziej oburzające jest, że to (wiersz) pochodzi nie od jakiegoś nastolatka z partii nazistowskiej, ale od niemieckiego laureata Nagrody Nobla - powiedział Netanjahu w rozmowie z niemieckim tygodnikiem "Welt am Sonntag".
W opublikowanym przez niemieckiego pisarza wierszu pt. "Co musi zostać powiedziane" uznał on mocarstwo atomowe Izrael za zagrożenie dla pokoju światowego. Nie zgodził się też z prawem izraelskiego rządu do uderzenia prewencyjnego na irańskie urządzenia atomowe.
W opinii Benjamina Netanjahu wiersz Grassa świadczy o "zapaści moralnej zdolności do osądzania". Jego zdaniem pisarz dokonał on zniekształcenia, gdzie „agresor staje się ofiarą, a ofiara agresorem, gdzie ci, którzy usiłują bronić się przed groźbami unicestwienia, stają się zagrożeniem dla pokoju światowego oraz gdzie strażak a nie podpalacz staje się prawdziwym niebezpieczeństwem".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
Zauważył, że Grassowi zapomniał o tym, że to nie Izrael ma na celu zniszczenie Iranu lecz to Iran ma zamiar unicestwić Izrael.
Izraelski premier przyrównał oczernianiem Izraela obecnie z oczernianiem Żydów w III Rzeszy
Grass został osobą niepożądaną w Izraelu i zakazano mu wjazdu do tego państwa.
(pp)
REKLAMA
REKLAMA