Elektrownia w Polsce: uciekną turyści i biznes

2012-04-21, 19:46

Elektrownia w Polsce: uciekną turyści i biznes
. Foto: Glow Images/East News

- Polski nie stać na takie przedsięwzięcie i nigdy nie zostanie ono zrealizowane - uważa profesor Władysław Mielczarski, członek Europejskiego Instytutu Energii.

Posłuchaj

Profesor Władysław Mielczarski, członek Europejskiego Instytutu Energii o zagrożeniu elektrowni atomowej
+
Dodaj do playlisty

Profesor Mielczarski uczestniczył w Pomorskim Kongresie Obywatelskim w Gdańsku. Jego zdaniem należy inwestować w energię odnawialną, natomiast elektrownia atomowa przyniesie więcej szkód niż korzyści. - Pokazała to Fukushima: kiedy coś wyjdzie spod naszej kontroli, nie mamy na to żadnego wpływu - mówi profesor.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Podkreśla, że nie sam reaktor jest groźny, lecz produkowane przez niego odpady radioaktywne. Według obliczeń po 10 latach działania siłowni na Pomorzu powstanie 500 ton wysoko radioaktywnych odpadów przykrytych blachą. Zdaniem Władysława Mielczarskiego wybudowanie elektrowni atomowej przyniesie regionowi wielką klęskę: uciekną wczasowicze i biznes.

Polska elektrownia atomowa ma zostać uruchomiona w 2020 roku. Trzy możliwe lokalizacje to: Żarnowiec i Choczewo w województwie pomorskim lub Gąski w zachodniopomorskim. Koszt całej inwestycji szacuje się na kwotę od 35 do 55 miliardów złotych.

IAR, sm

Polecane

Wróć do strony głównej