Pogrzeb Jana Suzina. "Do usłyszenia, panie Janie"
Na cmentarzu powązkowskim w Warszawie pochowano Jana Suzina, legendarnego spikera i prezentera Telewizji Polskiej.
2012-04-26, 22:00
Posłuchaj
Zmarły w niedzielę Jan Suzin przez wiele lat był wizytówką TVP i do dzisiaj jest jedną z najważniejszych osobowości w historii telewizji w Polsce. Jego twarz i niski charakterystyczny głos znali niemal wszyscy Polacy.
W czwartek na pogrzeb Jana Suzina na warszawskie Powązki przyszli jego dawni przyjaciele z TVP. Wśród nich była inna z legend telewizji, Krystyna Loska. Spikerka mówiła reporterowi Polskiego Radia, że Jan Suzin był spokojnym człowiekiem, miał styl angielskiego dżentelmena.
- Był bardzo szarmancki w stosunku do kobiet, bardzo uczynny i często dzielił się radą. Jak ja zaczęłam pracę, to Janek pracował już 10 lat. Zawsze bardzo chętnie udzielał mi rad - dodaje Krystyna Loska.
Bliskość z widzem
Dyrektor TVP INFO Jan Szul podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem, że Jan Suzin był prawdziwą osobowością telewizyjną. Jego zdaniem, w telewizji nieprędko urodzi się kolejny Jan Suzin.
REKLAMA
- On nie grał sobą, ale sytuacją, filmem, który zapowiadał. Bo jeśli on mówił, że teraz usiądzie w fotelu i będzie razem z widzami ten film oglądał, to był tak blisko, że nikt się nie dziwił, iż wchodzi do naszego domu - dodaje Jan Szul.
Jan Suzin był nie tylko prezenterem telewizyjnym. Prowadził też audycje rozrywkowe i czytał teksty filmów i programów popularnonaukowych. Odszedł z telewizji w roku 1996. Zmarł w wieku 82 lat.
mr
REKLAMA